Urlop – cudowny czas, kiedy można poszaleć na rowerze, a który zdecydowanie za szybko mija…
Jedną z moich wycieczek urlopowych był trip do Lednickiego Parku Krajobrazowego.
Skąd pomysł??? Nie wiem… jak większość moich wojaży zaczyna się od spojrzenia na mapę i poszukania jakiegoś celu. 30 minut później już siedzę na rowerze i właśnie tam jadę… tym razem inaczej nie było…
Trasę poprowadziłem po lokalnych drogach o niskim lub wręcz zerowym ruchu.
Termometr wskazywał ponad 25 stopni…pełne słońce…jedziemy!!!
W Lednickim Parku Krajobrazowym witają nas…wojowie (?)
Po przejechaniu dosłownie kawałka drogi mijamy Etnograficzne Muzeum. Jadąc wzdłuż Jeziora Lednickiego dojeżdżamy do Dziekanowic
Tam możemy przedostać się promem na wyspę oraz zobaczyć o takie rzeczy:
W samym centrum wioski znajduję się widoczny z oddali kościół
Plan był taki aby objechać Jezioro Lednickie, to czas ruszać dalej…
Jadąc dalej na północ, dojeżdżamy do małej wsi Waliszewo. Tam również znajduję się ciekawy kościół.
A więcej informacji na temat miejscowości można przeczytać na tablicy informacyjnej
Punktem kluczowym wycieczki były Pola Lednickie. Miejsce, gdzie co roku odbywają się „Spotkania Młodych”. To właśnie tutaj znajduję się słynna Brama Ryba, inaczej zwaną Bramą Trzeciego Tysiąclecia.
…i jeszcze kilka zdjęć z wcześniejszej wycieczki z 2011 roku.
Pola lednickie zdobyte czas na powrót do domu…
Poniżej zamieszczam ślad wycieczki
…i coś dla Garmin’owców 😉