Wiosenna sesja zdjęciowa czyli Klaudia przed obiektywem

Sesja zdjęciowa – niestety ten temat, na moim blogu, został trochę zaniedbany. Skupiłem się bardziej na rzeczach technicznych. Wprowadziłem możliwość zapisania się do newslettera, dzięki któremu mam możliwość przesyłania informacji o nowych rzeczach. Oprócz tego pochłonęła mnie fotografia krajobrazowa. Jednak co jakiś czas staram się powrócić na tor i wykonać sesję zdjęciową w plenerze.

W ostatnich latach, końcówka wiosny kojarzy się z palącym słońcem, tak i w tym roku nie było inaczej. W upalne czerwcowe, niedzielne popołudnie, razem z Klaudią wyruszyliśmy nad pobliskie Jezioro Popielewskie. Plan na sesje, to zdjęcie na klimatycznym pomoście. Temat prosty i dosyć popularny, aczkolwiek znalezienie fajnego pomostu z ciekawym tłem nie jest już takie łatwe. Po ustaleniu i przybyciu na miejsce w którym miała odbyć się sesja zdjęciowa, nasze plany pokrzyżował wędkarz łowiący ryby. Niestety, często się tak zdarza. Może innym razem 😉

Na szczęście wykonując sesję w plenerze, staram się mieć zawsze jakieś alternatywy w zanadrzu. Tak i tutaj był plan awaryjny – szybka reorganizacja, zmiana miejsca… godzina fotografowania i o to efekt.

Sesja zdjęciowa nad Jeziorem Popielewskim

Sesja zdjęciowa

Sesja fotograficzna

Sesja fotograficzna nad Jeziorem Popielewskim

Sesja fotograficzna – Klaudia

Fotografia portretowa

Sesja zdjęciowa – Klaudia

Po wykonaniu kilku ujęć, znowu zmieniliśmy miejsce i pojechaliśmy nad Jezioro Wierzbiczańskie. Mając w głowie pierwotne założenia, głównym celem było wykonanie zdjęć na pomoście. Jednak natrafiliśmy na dużo ciekawszą, starą łódź. Jedynym minusem tej sesji było to, że czas szybko uciekał i słońce powoli zaczęło chować się za horyzontem. W ostateczności wykonaliśmy tylko kilka szybkich kadrów.

Sesja zdjęciowa nad Jeziorem Wierzbiczańskim

Sesja fotograficzna nad Jeziorem Wierzbiczańskim

Fotografia portretowa – Klaudia

Jezioro Wierzbiczańskie – sesja zdjęciowa Klaudii

Klaudia – Sesja zdjęciowa

Jak to z planami zwykle bywa, lubią się pokrzyżować. Pomimo, że sesja zdjęciowa miała odbyć się w zupełnie innym miejscu, cieszę się, że wykonaliśmy kilka fajnych ujęć. Warto mieć z góry ustalony plan i pomysł na wykonanie sesji oraz jak się okazało w naszym przypadku, jakiś plan awaryjny. Często to spontaniczność, wprowadza coś ciekawszego i można otrzymać efekt lepszy od początkowych oczekiwań.

Sesja fotograficzna nad jeziorem – Klaudia

Jeżeli spodobał się Tobie ten artykuł i chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami, zapisz się do newslettera