Fotografowanie burz jest bez wątpienia jedną z ciekawszych form fotografii krajobrazowej. Wykonywaniu zdjęć towarzyszy często „lekka” nuta adrenaliny, a efekty są uzależnione od natury, która potrafi płatać figle. Od kiedy w moim „garażu” pojawił się aparat cyfrowy z możliwością długich czasów naświetlania, ta fotografia stała się jedną z ulubionych.
Kiedy najlepiej wykonywać zdjęcia?
Z racji tego, że fotografuję aparatem cyfrowym czyli sprzętem nafaszerowanym elektroniką wrażliwą na wilgoć staram się wybierać czas przed burza, kiedy to na niebie pojawiają się pioruny, ale jeszcze nie pada deszcz. Czas ten można sobie „wydłużyć”, zabierając ze sobą parasol i/lub osłonę przeciwdeszczową na aparat.
Drugim takim czasem, jest moment po burzy kiedy największa nawałnica przeszła. Ma to tę zaletę, że obserwując drogę burzy, jesteśmy w stanie skierować obiektyw w konkretne miejsce na niebie, gdzie pojawiają się pioruny.
Bezpieczeństwo ponad wszystko!!!
Chociaż zjawisko błyskawic jest jednym z piękniejszych zjawisk atmosferycznych, jest bez wątpienia jednym z najniebezpieczniejszych. Podczas wykonywania zdjęć staram się bezwzględnie przestrzegać kilku zasad, która jak widać się sprawdzają 😉 Reguły te, nawiązują do podstawowych zasad zachowania się podczas burzy. Przypomnę kilka z nich, których radzę przestrzegać.
Unikam fotografowania pod drzewami – zasada ta, ma dwa oblicza. Pierwsze, to bezpośrednie uderzenie pioruna w drzewo pod którym się stoi, a drugie to ryzyko przygniecenia przez konar drzewa.
Unikam fotografowania na otwartej przestrzeni – zasada dobrze znana. Piorun najczęściej (ale nie zawsze) uderza w najwyżej położony punkt, dlatego nie wykonuje zdjęć gdzie najwyższym punktem w okolicy jestem ja sam wraz z statywem.
Unikam fotografowania pod liniami energetycznymi – z wysokiego prawdopodobieństwa uderzenia pioruna w słupy energetyczne oraz możliwości zerwania linii przez porywisty wiatr tych miejsc należy unikać.
Zaraz…zaraz…!!! Pewnie czytając to zastanawiasz się, po co stosuje te zasady, jeżeli wykonuję zdjęcia zanim zacznie padać deszcz!? To dlatego, że pioruny do uderzenia nie potrzebują (jak to się wielu wydaję) deszczu! Do zjawiska wyładowań atmosferycznych potrzebna jest jonizacja powietrza, która zmniejsza opór elektryczny – deszcz ma się do tego nijak.
Co zabrać na fotografowanie błyskawic?
Jedną z najważniejszych rzeczy (zaraz po aparacie) jest statyw. Wszystkie zdjęcia piorunów które widzisz, zostały sfotografowanie z statywu. Podczas fotografowania wyładowań atmosferycznych, używam długich czasów naświetlania (ok 10-20 sekund) i utrzymanie nieporuszonego aparatu bez statywu jest wręcz niemożliwe.
Drugą najważniejszą rzeczą jaką zabieram to sam… aparat. Jaki to może być aparat? Najlepiej taki który pozwala na manualne ustawienia ekspozycji. Musi też posiadać możliwość długich czasów naświetlania, a najlepiej tryb BULB. Jest to tryb w którym migawka jest otwarta tak długo jak długo mamy wciśnięty spust migawki. Tutaj mała uwaga! Nie wszystkie aparaty pozwalające na manualne ustawienia posiadają długie czasy naświetlania i/lub tryb BULB!!!
Trzecim przedmiotem, który bardzo się przydaje to wężyk spustowy. Dzięki niemu unikniemy poruszenia aparatem. Jeżeli ktoś takiego urządzenia nie posiada, może skorzystać z samowyzwalacza – opóźnienie 2 sekund wystarczy by zniwelować drgania aparatu. Niestety używając tej sztuczki nie będziemy w stanie skorzystać z dobrodziejstw trybu BULB.
Czwarta rzecz – trzeźwy umysł! Trzeba wiedzieć kiedy odpuścić fotografowanie i schronić się przed naturą. Bezpieczeństwo jest najważniejsze i nie ma co nad tym za dużo dywagować. Ostatnie wydarzenia (przejście niszczącej burzy nad Wielkopolską i Kujawami) ukazuje jak potężna jest to siła.
Mimo wielu niebezpieczeństwom jakie towarzyszą tym zjawiskom i spustoszeń, które wyrządzają warto je fotografować, ponieważ jest to bez wątpienia niepowtarzalny spektakl, który dostajemy od matki natury za darmo.
Fajny poradnik jak fotografować błyskawice. Krótko, prosto i na temat, oby więcej takich. pozdrawiam:-)
Dziękuję, taki z założenia miał być ten wpis 😀 Pozdrawiam 😀
Piękne ujęcia burz, czego Tobie zazdroszczę ale po ostatnich pogodowych anomaliach, mam chyba dość.
Fantastyczne zdjęcia! Gratuluję! Swoją drogą wspomniałeś, że używasz statywu. Jakiego dokładnie?
Bardzo dziękuję za miłe słowa 😀 Statyw jakiego używam to Manfrotto Befree
Super zdjecia! Szacun 🙂
Dziękuję 😀
Hej ja mam takie pytanie jaki sprzęt polecasz na pierwszy raz do fotografowania burz oczywiście taki średniej półki dzieki za info!
A powiedz mi, czym do tej pory fotografowałeś i jaki chcesz przeznaczyć budżet?
Jeszcze nie fotografowałem.. jedynie smartfonem coś udało mi się uchwycić. Budżet nie mam pojęcia myślę że 2-3 tysiące oczywiście fajnie jak by był obiektyw wymienny wtedy można kombinować. Chciałem po prostu zacząć ale nie znając się na aparatach i patrząc na szeroką gamę ofert, wolałbym się kogoś doradzić. Dodam tylko że mieszkam w miejscowości gdzie naprawdę przyroda szaleje i można uchwycić wiele ciekawych rzeczy oraz zjawisk.
Wbrew pozorom, odpowiedź na to pytanie, nie jest łatwa. Jest tutaj kilka czynników na które trzeba spojrzeć. Fotografia błyskawic niestety nie powinna tutaj być wyznacznikiem kupowanego aparatu. Dlaczego? A no dlatego, że okazji do fotografowania burzy mamy relatywnie mało. Wspomniałeś, że mieszkasz w miejscu gdzie masz co fotografować – są to krajobrazy czy bardziej różnorakie zwierzęta? Moim zdaniem te warunki, powinny być głównym wyznacznikiem. Pioruny tak na prawdę da się fotografować każdym obiektywem. Dlatego jeżeli kupisz aparat z szerokokątnym obiektywem, to zrobisz nim zdjęcia krajobrazu i do fotografowania piorunów też się nada (duża część zdjęć z tego artykułu, była wykonana… Czytaj więcej »
A czy jesteś w stanie mi zaproponować kilka modeli za ok 2,5 tysiąca najlepiej z wymiennym obiektywem, aby później można było coś wymienić na lepsze? Tak żebym poszedł do sklepu i coś wziął do ręki a nie błądził 🙂
A czy jesteś mi w stanie zaproponować kilka modeli które mogę wziąć do ręki w sklepie? za ok 2,5 tysiąca?O dobrych parametrach, którymi już mogę coś fajnego złapać i ewentualnie rozbudować sprzęt?
A jaki interesuje Cię segment aparatów? Lustrzanki czy bezlusterkowce?
pytanie co lepsze do fotografii jakie bym chciał robić. Czyli burze przyroda. Fajnie będzie jak się przyda w życiu codziennym jak np jakaś impreza
Ale pisząc: „jakaś impreza”, masz na myśli jakieś uroczystości rodzinne w domu, ciemnym kościele czy impreze plenerową na świeżym powietrzu, a może koncert?
No właśnie tu będzie chyba wszystko co zostało przez ciebie wymienione może nie koncerty, ale imprezy rodzinne w domu kościele czy jakieś biwaki przy ognisku trudno tak wszystko wymienić gdzie może się aparat przydać
A ma dla Ciebie duże znaczenie waga tego aparatu?
Wydaje mi się że nie
Zobacz sobie modele Nikon D5600 albo Canon EOS 750D lub Canon EOS 800D. Nie oznacza to jednak czy Sony, Fuji czy jakiś inny producent nie robi dobrych aparatów. Jakość zdjęć zrobionymi aparatami z tego samego segmentu będzie bardzo zbliżona i jest tego na rynku tyle, że nie sposób wybrać najlepszy. Często modele różnią się mało istotnymi rzeczami dla jednych klientów, a bardzo ważnymi dla innych. Rynek aparatów zmienia się dosyć dynamicznie i ciężko nadążyć za tym wszystkim, a przynajmniej nie narzekam na brak czasu, żeby to robić 😉