Fotografia jest bardzo wdzięczną formą sztuki w której możemy pokazać praktycznie wszystko i właściwie w dowolny sposób. Istnieją jednak pewne zasady, które łamane nieświadomie, mogą psuć odbiór zdjęcia.

W tym wpisie odniosę się do (chyba) zasady numer jeden, czyli prostej linii horyzontu. W skrócie reguła ta mówi, żeby linia horyzontu zawsze przebiegała poziomo. Nie stosowanie się do tego często powoduje „wylewanie” się wody (na zdjęciach krajobrazowych) czy „opadanie” modelki (w przypadku fotografii portretowej).

Krzywa linia horyzontu – Jak sobie pomóc?

Są dwa sposoby by rozwiązać ten błąd w fotografii.

Pierwszy, to już na etapie wykonywania zdjęcia powinniśmy zadbać o poprawną linie horyzontu. Do tego celu możemy wykorzystać siatkę widoczną na wyświetlaczu lub w wizjerze. Czasami opcja ta, jest domyślnie wyłączona i trzeba ją samemu uruchomić. Powinniśmy jednak pamiętać, że nie każdy aparat jest w nią zaopatrzony.

Inny sposób, to wykorzystanie wirtualnej poziomicy, którą w swych opcjach posiada wiele nowych aparatów lub użycie małej poziomicy wkładanej w sanki lampy błyskowej.

Niestety w zależności od perspektywy oraz terenu jaki fotografujemy, przy zastosowaniu poziomicy, nie zawsze uzyskamy idealnie prosty kadr. Przykładem tutaj może być pofałdowany teren (np. góry) który mimo „trzymania poziomu” będzie „krzywy”.

Drugi sposób, to metoda kiedy już wykonaliśmy zdjęcie z krzywym horyzontem i polega ona na wyprostowaniu zdjęcia w programie graficznym, poprzez rotacje oraz kadrowanie obrazu.

Warto jednak zwrócić uwagę na szczegóły. Przy wyżej wspomnianych poradach może się zdarzyć, że o ile będziemy mieli poziomą linie horyzontu, tak przechylone zostaną drzewa, domy… słupy… itp.

Czy jest to błąd w fotografii?

Ciężko mówić jednoznacznie, że coś jest błędem. Zasady podobno są po to, żeby je łamać. Tak jest i w tym przypadku. Trzeba tylko pamiętać, żeby robić to w sposób przemyślany i w pełni świadomy. W przeciwnym razie oglądając wasze fotografię, będzie trzeba przekrzywiać głowę, a to nie świadczy dobrze o zdjęciu. Z drugiej strony, odpowiednie złamanie tej zasady w fotografii portretowej może wprowadzić dynamizm na zdjęciu. W przypadku krajobrazu raczej powoduje to efekt niechlujstwa.

Jak żyć?

Nie bój się eksperymentować i łam zasady. Pamiętaj jednak żeby robić to z głowa 😉 Warto nie zapominać również o tym, że linią horyzontu rządzi jeszcze co najmniej jedna zasada (a może bardziej „sugestia”) o której opowiem w następnym wpisie, który ukaże się za jakiś czas w kategorii: Porady fotograficzne.

Tymczasem życzę Wam udanej zabawy z prostą linią horyzontu 😉


Jeżeli spodobał się Tobie ten artykuł i chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami, zapisz się do newslettera!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments

Zobacz również: