Dzisiaj czas na drugą odsłonę sierpniowych sesji. Dla przypomnienia (o ile nie czytałeś: Sesja zdjęciowa w plenerze) zdjęcia zostały wykonane tydzień po tygodniu w tym samym miejscu. Sesja odbyła się 15 sierpnia w okolicach Jankowa Dolnego.
Poznajcie Anetę.
Z Anetą znamy się od dziecka, ponieważ przez większą cześć mojego życia byliśmy sąsiadami. Mimo tego aż rok musiałem czekać na to, żeby w końcu udało nam się dogadać termin. Od dawna wiedziałem w jakim stylu chciałbym wykonać zdjęcia i jakie będę potrzebował do tego warunki. Miało być słonecznie, najlepiej w godzinach popołudniowych, żeby zdążyć na złotą godzinę. Udało się wstrzelić w pogodę, jednak co do czasu, to byliśmy trochę za wcześnie w wyniku czego, słońca mieliśmy aż nadto. Całe szczęście w całym zdarzeniu towarzyszył nam brat Anety, Oskar, który po szybkim szkoleniu potrafił zręcznie posługiwać się blendą i dyfuzorem. No, ale co tu będę więcej pisać. Zobacz jak to wszystko wyglądało.
Odwieczne dylematy
Kolor czy czarno-białe? Napisz w komentarzu, którą wersję wolisz.