Jak wygląda piątkowe popołudnie, osób chorych na cyklozę??? Wygląda tak, że rozmawiają o tym gdzie w sobotę można pojechać rowerem. Pomysły są różne i na ogół krążą wokół lokalnych tras… Niestety te są już zjechane wzdłuż i wszerz… Zaczyna się wymyślanie i bujanie w obłokach… Może góry, a może morze? A co jakby te dwie rzeczy połączyć??? Taka opcja, to tylko wyjazd gdzieś za granicę – nic bardziej mylnego!
Trójmiejski Park Krajobrazowy, to właśnie to miejsce które jest idealnym rozwiązaniem. Z jednej strony mamy możliwość jazdy nad morskim wybrzeżem, a z drugiej strony (nie wielu pewnie o tym wie) mamy możliwość jazdy po pięknych, urokliwych lasach, o krajobrazach przypominających te rodem z gór. No to cóż… Pomysł jest, to nic nie pozostaje innego jak kupić bilety na pociąg i jechać!!!
Tutaj minus należy się naszym kolejowym przewoźnikom – mamy XXI wiek, a nie można kupić przez Internet biletu na przewóz roweru. Mam tylko nadzieje, że wkrótce to się zmieni.
Sobota rano… Szybkie ogarnięcie się… śniadanie… i jazda na dworzec kolejowy.
Tam właśnie spotkałem się z kumplem z pracy. Na termometrze niecałe 10 stopni – i nie chce się nigdzie ruszać ale piękne słońce dawało kredyt zaufania na dobrą pogodę!!!
Godzina 7.47 – Wsiadamy do pociągu, ładujemy rowery i czekamy na stacje Gdańsk Główny. Po przybyciu szybka kawa i jedziemy w kierunku TPK.
Pogoda robi się idealna – w końcu ciepło, błękitne niebo.
Widok z punktu widokowego „Pachołek”
Po kilkudziesięciu kilometrach przejechanych w lasach trafiamy do Gdyni.
A stamtąd wzdłuż wybrzeża, jedziemy do Gdańska. Zaliczając po drodze molo w Orłowie oraz pizzerie Led w której nie ma… Wi-Fi 😉 Mają za to bardzo dobrą pizze! 😀
Do Gdańska dotarliśmy idealnie na czas. Do przyjazdu pociągu brakowało 3 minut…
Powrót do domu jednym trwał dłużej, a innym krócej… 😉
Reasumując: wyjazd w TPK to był bez wątpienia, bardzo dobry pomysł na wycieczkę rowerową! Na pewno jeszcze w te rejony zagoszczę i to nie jeden raz!
Poniżej jeszcze kilka zdjęć wykonanych przez Jakuba. To właśnie na jego blogu blog.bobiko.pl możesz przeczytać szczegółową relację z tego tripu, do lektury której serdecznie namawiam.
Pozdrower!!!
PS. Dokładną trasę możesz zobaczyć tutaj:
lub na GarminConnect:
Superowo